Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna www.goodangel.fora.pl
Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wykonywanie zadań przy braku motywacji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Gniazdo Lucyfera
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:22, 14 Paź 2009    Temat postu: Wykonywanie zadań przy braku motywacji

Czasami tak bywa, że brakuje mi motywacji do pracy, a tutaj trzeba robić. Bywało już tak, że potrafiłem w pracy przesiedzieć cały dzień i nie zrobić nic, co jest niezbyt dobre, bo potem trzeba się tłumaczyć z opóźnienia przy projekcie. Opracowałem kilka metod radzenia sobie z tym. Tutaj opiszę dwie.

Metoda #1 - Małe kroczki

Zastanów się jaką najmniejszą rzecz możesz zrobić, która posunie mimo wszystko Twoje prace do przodu. Niech to będzie naprawdę mała rzecz, co do której wiesz, że wykonasz ją z pewnością. Wykonaj tę rzecz. A zastosuj metodę ponownie. I tak cały czas.

Np. mam napisać dokument, ale nie mam motywacji. Wybieram więc, że najmniejszą rzeczą jaką mogę zrobić pomimo mojego braku motywacji jest otworzenie edytora tekstów. Otwieram edytor tekstów. Teraz kolejną rzeczą jest nadanie tytułu. Nadaję więc tytuł. Teraz najmniejszą rzeczą jest napisanie jednego dowolnego zdania, które umieszczę w dowolnym miejscu tekstu. No i tak dalej, i tak dalej...

Metoda #2 - Najpierw to co już jasne

Przy pracach umysłowych często stoimy przed problemem jak wykonać coś, co w ogóle nie jest jeszcze wyklarowane w naszej głowie. Dobrą metodą jest wówczas zacząć działać i robić to, co wiemy już jak zrobić.

Np. tworzymy dokument, ale nie mamy pomysłu na wypełnienie go treścią. Przyczyną braku pomysłu jest brak motywacji, a nie brak naszej wiedzy lub kreatywności. Rozpoczynamy więc od napisania tytułu, stworzenia szablonu spisu treści, indeksu, bibliografii, stopki i nagłówka. Do tych rzeczy nie potrzebujemy w ogóle pomysłu. Następnie wymyślamy zgrubnie tytuły rozdziałów, a następnie podrozdziałów. W pewnym momencie nagle zauważymy, że budzi się w nas kreatywność i motywacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:13, 20 Paź 2009    Temat postu:

Podoba mi się pierwszy sposób. Nastepnym razem go zastosuje. Ja też mam problemy z motywacją. Zresztą... kto nie ma?
Tak sobie mysle, ze chyba znam 1 metodę. Wymaga ona jednak dość wysokiego stanu świadomości.
Metoda #3 - Przetchlinki metoda uświadomienia sobie zadania -- dodane przez ZGD
Trzeba po prostu USWIADOMIĆ SOBIE, ze za chwilę MAMY WYKONAC powierzone nam zadanie. Podnosimy poziom świadomości do wysokiego poziomu, uświadamiamy sobie że zaraz mamy coś zrobić i .. zaczynamy to robić. Podczas pracy musimy co pewien czas przywracać swiadomość tego ze mamy to robić. Smile
Mnie osobiście ta metoda pomaga we wstawaniu porannym Very Happy Nie sprawdzałam jej na długotrwałych zadaniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:59, 20 Paź 2009    Temat postu:

Przetchlinka napisał:
Trzeba po prostu USWIADOMIĆ SOBIE, ze za chwilę MAMY WYKONAC powierzone nam zadanie. Podnosimy poziom świadomości do wysokiego poziomu, uświadamiamy sobie że zaraz mamy coś zrobić i .. zaczynamy to robić. Podczas pracy musimy co pewien czas przywracać swiadomość tego ze mamy to robić.

Mnie to wygląda na autohipnozę przy lekkim stanie transowym. Tak, i to jest pomocne. W związku z tym przypomina mi się kiedyś użyty przeze mnie trik do wykonania jednego zadania, do którego byłem bardzo zdemotywowany:

Metoda #4 - Hipnotyczne przyzwanie pomocy

Wprowadź się w lekki stan hipnotyczny. Przywołaj w myślach swojego duchowego opiekuna lub opiekunów. Poproś ich o pomoc i obserwuj jak Twoje ciało zabiera się do pracy. Smile

Tylko raz skorzystałem z tej metody, ale zadziałała. Smile Pure 100% hypnotic power!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zjadam_glodne_dzieci dnia Wto 14:00, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:22, 20 Paź 2009    Temat postu:

(co to jest ZGD? Zuzanna Grzesiuk Dziwak, a może Zuzanna Grzesiuk Down Smile)

Cytat:
Mnie to wygląda na autohipnozę przy lekkim stanie transowym.

A dlaczego na to Ci ten sposób wygląda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:29, 20 Paź 2009    Temat postu:

Przetchlinka napisał:
co to jest ZGD?

ZGD = zjadam_glodne_dzieci, jeden z moderatorów tego forum, pffffff! <foch z przytupem> Very Happy

Przetchlinka napisał:
A dlaczego na to Ci ten sposób wygląda?

To tylko podobieństwo chyba, ale w autohipnozie lekkiego transu konieczna jest swoista koncentracja na tym co się chce, aby się stało i to trochę przypomina właśnie poranne przebudzenie się, które wymaga czasem swoistej siły woli oraz uświadomienia sobie, że "tak trzeba", przekonania się. Czasem w autohipnozie trzeba tak przekonać np. własną rękę, że musi się "obudzić". Trzeba w niej obudzić (lub jej przydzielić) świadomość i wolę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Gniazdo Lucyfera Wszystkie czasy w strefie GMT + 6 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin