www.goodangel.fora.pl

zjadam_glodne_dzieci

Czy wpadło wam kiedyś do głowy, że wasi bliźni mogą mieć fundamentlnie różną wyobraźnię od was? Ja przez wiele lat żyłem w przeświadczeniu, że wszyscy ludzie są wewnętrznie skonstruowani i działający podobnie. Podobieństwo rzeczywiście istnieje w znacznej części i umożliwia nam komunikację, ale są też różnice i te różnice bywają nadzwyczajne. Tutaj chcę napisać o jednej z nich.

Obserwowałem artystów w tym jak tworzą swoje rysunki i obrazy. Zawsze chciałem umieć rysować, malować, śpiewać, a przy tym chciałem uczyć się od lepszych od siebie i dlatego obserwowałem. Zauważyłem, że jest coś, co Ci artyści robią, a czego ja nie robię. Oni sobie wyobrażają bardzo szczegółowo to, co chcą wykonać. Było to dla mnie niejasne jak oni mogą uzyskać takie dokładne wyobrażenia. W roku rozmów z nimi dowiedziałem się czegoś, co było dla mnie szokiem - oni potrafią sobie wyobrazić jakiś obraz i widzieć go wyraźnie oczami wyobraźni przez całe długie sekundy! Mogą to być nawet dziesiątki sekund! I mogą sobie wyobrażać np. smoka z jego łuskami, dopracowywać każdy jego szczegół, a potem go malować. Było to dla mnie coś zdumiewającego! Dlaczego? Ponieważ ja sam potrafię stworzyć wizualne wyobrażenie jedynie na ułamek sekundy i nie dłużej!

Byłem zdziwiony tym, że może istnieć taka rozbieżność. Oni mogą tworzyć obrazy w głowie na długie sekundy, a ja ledwo na ułamek. Dziwne. Jedna z osób podsunęła mi możliwe wyjaśnienie tego fenomenu: może to wynikać z moich wieloletnich kłopotów ze wzrokiem, które mogły sprawić, że mój umysł skoncentrował się na innych zmysłach i zainwestował w rozwój wyobraźni w inną stronę.

Badałem dalej artystów stwierdzając, że posiadają oni zdolności wyobrażeniowe dla mnie będące prawie że magicznymi - niektórzy mogą bez problemu wyobrazić sobie coś i nałożyć to na widziany obraz świata rzeczywistego! Dla tych ludzi to tak normlane, że nigdy nie wpadło im do głowy, że może być inaczej! Rozmowa ze mną dała im głęboko do myślenia.

Odkryłem też, że gdy np. ja spędzam wolny czas na myśleniu, to oni go spędzają na wyobrażaniu. Czyli np. ja przetwarzam pewne informacje, tworze teorie itd., a oni w tym czasie siedzą i w swojej wyobraźni godzinami dopracowują jakiś szczególny obraz. Zwróciłem na to uwagę, gdy zacząłem się pytać niektórych z nich "o czym myślisz teraz"? I odpowiedź prawie zawsze była "o niczym". To nie miało dla mnie sensu. Jak można nie myśleć? Ja myślę cały czas i nie mam alternatywy, nie znam takowej! Czy oni jakąś mają? W końcu gdy zadałem im pytanie "Co sobie wyobrażasz?" dostałem mnóstwo wspaniałych odpowiedzi. Rysowali w głowach niesamowite widoki, portrety i byli na tym skupieni. Rzeczywiście, nie myśleli. Dla mnie to był szok!

Nie miałem okazji tego sprawdzić, ale mam podejrzenie, że istnieją ludzie o wyobraźni dźwiękowej. wnoszę to z tego, że ja sam potrafię na życzenie wyobrażać sobie dźwięki, głosy, muzykę. Miewam też sny składające się wyłącznie z dźwięku. Podejrzewam, że są ludzie, którzy są bardziej udźwiękowieni i tworzą sobie w głowie kompozycje.

Generalnie na tę chwilę jestem skłonny uznać co najmniej trzy rodzaje wyobraźni: myślową, obrazową i dźwiękową.

Ciekawe jest to w jaki sposób ludzie o różnych wyobraźniach odbierają pewne rzeczy. Np. dla mnie świat jest zbiorem pojęć. Gdy myślę o moim życiu to widze tylko pojęcia i podróżowanie między nimi. Świat jest matematycznym grafem, a jego budulcem są idee, znaczenia, słowa, liczby. Dla artysty świat jest zbiorem pewnych danych zmysłowych. Świat składa się ze scen pełnych kolorów i dźwięków. Gdy artysta wyobraża sobie że stoi przed wyobrażonym domem, to widzi ten dom. Gdy ja sobie wyobrażam, że stoję przed wyobrażonym domem, to w mojej głowie są tylko stwierdzenia "stoję przed domem", "dom jest wysoki". Jedynie przez krótki ułamek sekundy widzę obraz, więc mam pewne graficzne pojęcie o tym, co sobie wyobrażam, ale to pojęcie jest jak migawkowe zdjęcie - widzę je przez chwilę i zbieram z niego dane. Nie mogę na nie patrzeć zbyt długo.

Co o tym wszystkim myślicie?

Jak długo jesteście w stanie utrzymać w swojej wyobraźni i dopracowywać graficznie obraz np. kwiatu?
Czy jesteście w stanie komponować w swojej głowie muzykę?
Czy jesteście w stanie w swojej głowie wyobrazić sobie istnienie w świecie 23-wymiarowym? (Ja potrafię bez kłopotu.)