Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna www.goodangel.fora.pl
Forum, gdzie mogą spotkać się młodzi ludzie i porozmawiać dosłownie o wszystkim... Nastawione na nieprzeciętność uczestników ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytania do zastanowienia Kalata.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Dział dla Zmyślonych Przyjaciół Babci Foster
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:30, 20 Paź 2009    Temat postu: Pytania do zastanowienia Kalata.

Zaczęłam właśnie czytać "Biologiczne podstawy zachowania człowieka", Jamesa Kalata i strasznie spodobały mi się jego pomysły z "Pytaniami do zastanowienia", które zamieszcza na koniec każdego z rozdziałów. Pytania , które stawia autor są niezwykle nurtujące! Ale jeszcze ciekawsze są opcje odpowiedzi! Dlatego pozwolę założyć sobie wątek z pytaniami Kalata, gdzie będę je zamieszczać :-)Zachęcam do prób odpowiadania na nie.
Pytanie pierwsze brzmi:

Co próbowałbyś powiedzieć/zrobić, aby przekonać solipsystę, że jesteś świadomy?

("Solipsyzm - stanowisko filozoficzne, zgodnie z którym istnieję wyłącznie ja sam lub tylko ja jeden jestem świadomy". Czyli solipsysta to ktoś kto uważa, że tylko on jeden zachowuje świadomość, a wszyscy inni są co najwyżej wytworem jego umysłu lub umysłu jakiegoś innego, ale istotami bez świadomości. Ja tak to rozumiem.)

Moje odpowiedzi:
1) Poprosiłabym solipsystę, aby sam zadał mi jakiekolwiek pytanie, które mogłoby przekonać go, ze jestem świadoma.
2) Podeszłabym do niego i powiedziała "Witaj. Wydaje mi się że nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to jest sen. Mój sen. Stworzyłam wszystkie istoty które w nim występują, z Tobą włącznie. Stworzyłam Cie takim jakim jesteś - czyli uważającym, że tylko Ty zachowujesz świadomość, aby móc teraz Ci powiedzieć że tak nie jest. Ciekawa byłam jak sobie z tym poradzisz." Very Happy
3) Porozmawiałabym z nim starając się poruszać tematy dotyczące świadomości i umysłu. Być może natrafilibyśmy na wątek w którym udaloby mi się go przekonać.
4) Udawalabym że również jestem solipsystką i że uważam że to JA jedynie mam świadomość. Wmawiałabym mu tym samym że ON jej NIE MA. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:21, 20 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
Co próbowałbyś powiedzieć/zrobić, aby przekonać solipsystę, że jesteś świadomy?

Poprosiłbym go w ramach swoistej zabawy o wspólną próbę znalezienia argumentów potwierdzających tezę, że jestem świadomy. Wtedy jego umysł przestawi się w tryb "udowadniania" i w końcu sobie udowodni co trzeba jeśli tylko solipsysta podejdzie do zabawy szczerze i otwarcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:19, 20 Paź 2009    Temat postu:

Thinker-prover mi się tutaj wkrada Smile
Dobry pomysł! Podobny do mojego punktu pierwszego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:14, 20 Paź 2009    Temat postu:

Przetchlinka napisał:
Thinker-prover mi się tutaj wkrada

Tak, to właśnie ten mechanizm chciałem wykorzystać. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:15, 21 Paź 2009    Temat postu:

A teraz spróbujmy spróbować wymyślić konkretną wypowiedź i/lub czyn, który udowodniłby solipsyście że nie tylko on jest świadomy, ale my również. Konkret jest potrzebny do pytania następnego które zamieszczę za jakiś czas.

Moje konkrety to punkt 2. z moich odpowiedzi, czyli:
Cytat:
2) Podeszłabym do niego i powiedziała "Witaj. Wydaje mi się że nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to jest sen. Mój sen. Stworzyłam wszystkie istoty które w nim występują, z Tobą włącznie. Stworzyłam Cie takim jakim jesteś - czyli uważającym, że tylko Ty zachowujesz świadomość, aby móc teraz Ci powiedzieć że tak nie jest. Ciekawa byłam jak sobie z tym poradzisz." Very Happy


oraz punkt czwarty:
Cytat:
4) Udawalabym że również jestem solipsystką i że uważam że to JA jedynie mam świadomość. Wmawiałabym mu tym samym że ON jej NIE MA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:45, 21 Paź 2009    Temat postu:

Przetchlinka napisał:
spróbujmy spróbować wymyślić konkretną wypowiedź i/lub czyn, który udowodniłby solipsyście

Podane przez Ciebie konkrety nie udowadniają solipsyście niczego. Są dokładnie tym, co solipsysta może słyszeć na codzień od innych ludzi i co go nie przekonuje w najmniejszym stopniu. Prawdopodobnie sam już rozważał podane przez Ciebie możlowści. A może źle rozumiem Twoje polecenie lub idealizuję solipsystę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:17, 22 Paź 2009    Temat postu:

"Witaj. Wydaje mi się że nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to jest sen. Mój sen. Stworzyłam wszystkie istoty które w nim występują, z Tobą włącznie. Stworzyłam Cie takim jakim jesteś - czyli uważającym, że tylko Ty zachowujesz świadomość, aby móc teraz Ci powiedzieć że tak nie jest. Ciekawa byłam jak sobie z tym poradzisz."

czy Ty słyszysz to na co dzień?


Więc wymyśl coś lepszego Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:22, 22 Paź 2009    Temat postu:

Pytanie następne brzmi:
A teraz wyobraź sobie że jakiś robot zrobił/powiedział dokładnie to samo co zaproponowałeś odpowiadając na pytanie 1. czy przekonałby Cię o Twojej świadomości?


Mnie by mój punkt 1 nie przekonał. Punkt drugi mógłby choć musiałabym przeprowadzić dłuższą rozmowę.

Dlatego chciałam konkretów. Uważam, że tu nie chodzi o sposoby manipulacji które jakby wmówią mi/solipsyscie że robot jest świadomy. Chodzi tu o wymyslenie konkrenego zdania/czynu które przekona nas o tym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Przetchlinka dnia Czw 3:24, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:37, 22 Paź 2009    Temat postu:

Przetchlinka napisał:
czy Ty słyszysz to na co dzień?

Ja tego nie słyszę na codzień, ale solipsysta tak, ponieważ po pierwsze sam rewiduje własne poglądy, a po drugie spiera się z innymi filozofami, który niewątpliwie wysuwają mu takie własne twierdzenia jakie i Ty wysuwasz. Jest niemożliwym, aby nie spotkał się z takimi twierdzeniami, chyba że solipsysm jest pierwszym poglądem filozoficznym w jego życiu i jego umysł nigdy nie był skonfrontowany z innym.

Przetchlinka napisał:
A teraz wyobraź sobie że jakiś robot zrobił/powiedział dokładnie to samo co zaproponowałeś odpowiadając na pytanie 1. czy przekonałby Cię o Twojej świadomości?

Jeśli chodzi o mnie, to pewnie Thinker-Prover by mnie przekonał przynajmniej do tego, że nie jestem w stanie udowodnić niczego innego jak tylko tego co dotyczy praktycznie mojego życia. Razz

Przetchlinka napisał:
Uważam, że tu nie chodzi o sposoby manipulacji które jakby wmówią mi/solipsyscie że robot jest świadomy. Chodzi tu o wymyslenie konkrenego zdania/czynu które przekona nas o tym.

Moim zdaniem nie ma takiego zdania ani czynu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:03, 23 Paź 2009    Temat postu:

Ja myślę, że tutaj bierzemy pod uwagę solipsystę który nie jest jakimś bardzo konserwatywnie zaciekłym filozofem w swej dziedzinie. Myślę że to człowiek otwarty, nieokreślony jak Ty czy ja. Np. to że jestem chrześcijanką nie oznacza że trzeba uciekać się do sposobów manipulacji, by mnie przekonać że buddyzm jest bardziej właściwy. Jeżeli wysunie się jeden, acz przekonujący argument, myslę ze mój współdyskutant byłby wstanie mnie przekonać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjadam_glodne_dzieci
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szydłowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:54, 23 Paź 2009    Temat postu:

Ale to nie jest to samo. Solipsyzm dotyka sprawy bardzo fundamentalnej jeśli chodzi o sam byt i percepcję. Poglądy religijne nie są fundamentalnymi kwestiami w tych dziedzinach (chyba, że zagłębimy się w próby udowodnienia istnienia Boga). Jeżeli nawet solipsysta jest człowiekiem otwartym to dalej nie widzę możliwości przekonania go o innym poglądzie niż jego aktualny. No bo niby co zrobię? "Otworzę się" i pokaże mu moją świadomość? Po czym on ją odróżni od swojej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przetchlinka
po studencku



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fellem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:18, 23 Paź 2009    Temat postu:

Jeśli w ogóle zaistnieje jakakolwiek możliwość "rozróżnienia" to będzie oznaczało, że przekonałeś solipsystę.
Tak własnie, ja uważam rozważania religijne jako Bóg-jest , Boga nie ma, jeśli chodzi o rozmówki wierno-ateistyczne.
Jednak ja posłużyłam się wcześniej przykładem Buddysta-Chrześcijanin, co przyznaję się- nie było trafne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.goodangel.fora.pl Strona Główna -> Dział dla Zmyślonych Przyjaciół Babci Foster Wszystkie czasy w strefie GMT + 6 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin